Archiwum październik 2002


paź 25 2002 :)))))))))
Komentarze: 0

Dzisiaj nie poszlam na wszystkie lekcje, przyszlam do szkoly dopiero o 11:50, zaszlam na fizyke,a wlasciwie dzis mialam dwie fizyki, zglosilam nieprzygotowanie i fizyczka uznala, ze to juz trzecie- pojebalao ja to bylo dopiero 2 i albo ona w zeszlym tygodniu mi zle wpisala, albo pyrkowaty nos mnie wpisal na kartke nieprzygotowan, chciala mi wstawic szmate, ale naszczescie powiedziala,ze taka sytuacja zdarzyla sie pierwszy raz,wiec mi daruje. Takze dzien nie zaczal sie ciekawie.Pozniej byla geografia............. sprawdzian, spox prawie nic nie potrafilam zrobic, jakis pojebany byl.Kolezanka miala dzis urodziny nie bylo jej w szkole, ale po lekcjach przyszla po nas pod szkole zebysmy poszly na do niej, no i oczywiscie sie wytawila wodka,likiery,wina bylo zajebiscie. Nareszcie piatek trzeba sie wybrac gdzies na dyske.Ahia z moim chlopakiem juz jest wszystko ok,wiec mam ogromne powody do radosci, oby tak dalej.

cnotka_16 : :
paź 22 2002 EUFORIA
Komentarze: 2

Jestem bardzo szczesliwa. Wczoraj juz wszystko sobie wyjasnilismy i obecnie jest spox mysle ze taki stan utrzyma sie juz do konca.Dzieki temu on pozbyl sie dolka,nie rozmysla juz tyle. Wczoraj bylismy razem na imprezie,dyskotece.Bylo zaaaaaaaaaaajjjjjjeeeeeeebbiiiiissssssssccccciiiiieeeee,swietnie sie bawilismy.Podarowal mi maly prezencik, ktory dla mnie znaczy bardzo wiele,bo to jedna z oznak jego milosci do mnie.Bardzo go kocham dlatego mi tak bardzo na nim zalezy,chcialabym spedzic z nim cale swoje zycie,dlatego tak sie martiwe jak popada w dolki bo wtedy dziwnie sie zachowuje i ja zawsze mysle ze to juz koniec,bardzo sie tego boje, dlatego mam nadzieje, ze to nigdy nie nastapi.Poza tym on juz nieraz uswiadamial mi, ze jestem miloscia jego zycia i wilokrotnie rozmawialismy o slubie.Mysle, ze slynne powiedzenie "nadzieje matka glupich" nie bedzie dotyczylo mnie,tym bardziej ze on juz spro ze mna wytrzymal, a mial sporo dziewczyn z ktorymi tworzyl krotkie zwiazki i mysle, ze to dobrze wrozy.Mam nadzieje, ze juz nie pojawi sie wiecej negatywow, ktore bede nam psuly zwiazek.:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) :D

cnotka_16 : :
paź 20 2002 BEZSENS
Komentarze: 2

Sama nie wiem co pisac, nachodza mnie tylko czarne mysli. Wszystko ostatnio to bezsens.Co daje takie milczenie? Lepiej sie zwierzyc i rozwiazac wspolnie problem.Ale jak go rozwiazac, jak brak obustronnego porozumienia? Bezsens. Dlaczego on mi nie chce powiedziec o co chodzi? On ma problemy i ja takze. Dla mnie zwiazek to nie tylko radosc, chce dzielic z druga osoba wszystkie swoje klopoty, pomagac jak potrafie, jego problem to takze moj problem. Dlaczego tak sie od paru dni wszystko psuje? Dlaczego nigdy nie moze byc narmalnie? Tylko pstryknac palcami i juz po problemach-dlaczego tak nie moze byc?

Przytulic sie do siebie i usmiechnac w zaplakane oczy

Scalowac lzy, rozesmiac oczy szeptem wprost do ucha.....

ogrzac dlon.

Nigdy normalnie.Tak jak sie pragnie.

Niestety to tylko pytania retoryczne na ktore nie oczekuje odpowiedzi.

cnotka_16 : :
paź 20 2002 ZAŁAMANIE
Komentarze: 1

Qrde totalne zalamanie, nie wiem co robic. Moj chlopak zlapal dolka, nie chce mi powiedziec o co chodzi, pomimo ze to dotyczy mnie. W zaden sposob nie moge go przekonac, aby mi powiedzial jest tak uparty. Ta sytuacja zaczyna mnie juz doprowadzac do szalu,bo przez to ja sie zalamuje,nie potrafie sie uczyc tylko siedze i rozmyslam.Wczoraj wieczorkiem do mnie wpadl na pare minutek z kolegami nawet nie moglam z nim porozmawiac,a jak poprosilam zeby zostal jeszcze z pol godzinki to powiedzial, ze musi isc i wpadnie pozniej, oczywiscie jak przyszedl do domku rozmawialismy na gg, a on pozniej nie przyszedl:( Dzis znowu byl zalamany,prosilam zeby przyszedl do mnie wieczorem,ale oczywiscie jets godzina 20:30 a jego nie ma.Nie wiem co sie z nim dzieje i tak jest od piatku.Wczesniej kazda wolna chwilke mi poswiecal potrafilismy spedzac ze soba caly dzien,a od tego piatku jestem totalnie rozbita sama nie wiem co robic,chce mu pomoc, ale on mowi ze nie chce mojej pomocy.Mam nadzieje,ze w najblizszym czasie poprawi mu sie samopoczucie moze nawet jutro bo idziemy na imprezke(o ile mu sie nie odwidzialo)Trudno o tym piasac,wyrazic to w slowach, wiec koncze, bo mam karuzele mysli, ide poszukac jakiegos zacisznego miejca gdzie w samotnosci sobie wszsytko dokladnie przemysle.:(

cnotka_16 : :